W sobotnie popołudnie kibice zgromadzeni na boisku w Wygodzie nie mogli narzekać na brak bramek. Nasz zespół pokonał ekipę Rawki Bolimów , aż 11:0 (3:0) i dzięki remisowi Unii Skierniewice z Miedniewiczanką zmniejszył stratę do lidera do dwóch punktów. Bramki dla naszej drużyny strzelali: Piotr Pawłowski 2, Piotr Skoneczny 2 , Mikołaj Ulasiewicz 2 , Damian Godos 2 , Rafał Kowalczyk , Krzysztof Papuga i Sebastian Sumiński.
Zryw :Grzegory - Wróbel, Skoneczny (60'Mateusz Miazek), Milczarek (55. Przyżycki), Błażej Miazek - Kowalczyk Pawłowski (75. Godos), Bartek Miazek (50. Ulasiewicz), Sumiński - Brzozowski, Papuga
Pierwsze minuty meczu jednak nie zapowiadały aż takiego pogromu , zawodnicy Rawki od początku nastawieni defensywnie praktycznie cała drużyną grali na swojej połówce. Nasi zawodnicy walili jak w mur , akcję nie zazębiały się ,graliśmy zbyt wolno i przejrzyście i to odpowiadało zawodnikom gości , którzy aż do 30 minuty utrudniali nam grę. W pierewszych trzydziestu minutach dobrą szanse na bramkę miał Krzysztof Papuga jednak jego strzał głową był zbyt lekki aby mógł zaskoczyć bramkarza z Bolimowa. Po dwóch kwadransach jednak w końcu dopinamy swego ,Krzysztof Papuga zagrywa piłkę ze środka boiska na 16 metr tam dobrze zachował się Sebastian Sumiński , który przytomnie przepuścił piłkę czym całkowicie zmylił gości , a piłkę otrzymał Piotr Pawłowski i pewnym strzałem pokonał bramkarza Rawki.Po paru minutach mamy już 2:0 , bardzo podobna akcja , tym razem dobrym przerzutem popisał się Błażej Miazek ,piłkę w polu karnym przyjął"Sumek" i pewnym strzałem podwyższył wynik spotkania . Przed przerwą strzeliliśmy jeszcze jedną bramkę. Kolejny w tej rundzie dobrze wykonany rzut rożny przez Sebastiana Sumińskiego , a akcję pięknym strzałem głową zamyka Piotr Skoneczny. Rawka w tej połowie zagroziła bramce strzeżonej przez Mariusza tylko raz jednak nasz bramkarz w tej sytuacji zachował się bardzo pewnie. Do przerwy zatem mamy trzy bramkową przewagę.
Po przerwie nasz zespół od początku ruszył na rywala i na efekty nie trzeba było długo czekać . Na strzał z za 16 zdecydował się Piotr Pawłowski, a piłka wpadła przy samym słupku bramki. Nie minęło 5 minut a było już 5 : 0. Kolejny rzut rożny i w polu karnym znów najlepiej zachował się Piotr Skoneczny , który stojąc tyłem do bramki zdecydował się na strzał i pokonał już 2 raz w tym meczu bezradnego goalkeepera gości. Szósta bramka również padła po rzucie rożnym , piłkę odbitą przez bramkarza uderzył Rafał Kowalczyk i podwyższył wynik spotkania. Siódma bramka padła po indywidualnej akcji Mikołaja Ulasiewicza , który został wprowadzony po przerwie i sprawiał mnóstwo problemów zmęczonym zawodnikom Rawki. Przeciwnicy wyraźnie zrezygnowani ograniczali się tylko do wybijania piłek poza własną połowę. Ósmą bramkę zdobył Krzysiek Papuga , który wychodząc sam na sam z bramkarzem przerzucił go. Na 15 minut przed końcem na boisku pojawił się Damian Godos i swoim pierwszym kontaktem z piłką zdobywa 9 bramkę dla naszej drużyny. 10 trafienie to kolejna akcja Mikołaja Ulasiewicza , który strzałem zza pola karnego pokonał bramkarza gości. Ostatni gol padł również po rajdzie Mikiego , który wyłożył piłkę na pustą bramkę Damianowi Godosowi , który zdobył swoją 2 bramkę w tym spotkaniu i ostatnią w tym meczu. W drugiej połowie zawodnicy Rawki zagrozili Mariuszowi raz jednak nasz bramkarz , który przez cały mecz był bezrobotny zachował się bardzo przytomnie i zażegnał niebezpieczeństwo pod swoją bramką.
Po takim meczu warto pochwalić naszych zawodników , którzy mimo wysokiego prowadzenia do końca dążyli do strzelania jak największej ilości goli. Po tym spotkaniu nasz zespół ma najlepszy bilans bramkowy w całej lidze. Za tydzień wyjazd na trudny teren , gdzie podejmować będziemy zespół LKS Grabice. W rundzie jesiennej był to jedyny zespół , który pokonał naszą ekipę.