Pilica Przedbórz - Andrespolia Wiśniowa Góra

Powrót
Pilica Przedbórz
Pilica Przedbórz Gospodarze
1 : 0
1 2P 0
0 1P 0
Andrespolia Wiśniowa Góra
Andrespolia Wiśniowa Góra Goście

Bramki

Pilica Przedbórz
Pilica Przedbórz
Przedbórz ul. Rzemieślnicza
90'
Andrespolia Wiśniowa Góra
Andrespolia Wiśniowa Góra

Kary

Pilica Przedbórz
Pilica Przedbórz
Andrespolia Wiśniowa Góra
Andrespolia Wiśniowa Góra

Skład wyjściowy

Pilica Przedbórz
Pilica Przedbórz
Numer Imię i nazwisko
Damian Głowacki
Andrespolia Wiśniowa Góra
Andrespolia Wiśniowa Góra


Skład rezerwowy

Pilica Przedbórz
Pilica Przedbórz
Brak dodanych rezerwowych
Andrespolia Wiśniowa Góra
Andrespolia Wiśniowa Góra

Sztab szkoleniowy

Pilica Przedbórz
Pilica Przedbórz
Brak zawodników
Andrespolia Wiśniowa Góra
Andrespolia Wiśniowa Góra
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

mak

Utworzono:

03.04.2016

Już w 2 minucie Andrespolia mogła prowadzić 1:0 po dośrodkowaniu Gracjana Sobczaka z rzutu wolnego. Do piłki doszedł Paweł Leonow i głową uderzył piłkę obok słupka. Pięć minut później dobrym zagraniem popisał się Piotrek Michalski podając do nieobstawionego Damiana Kopy, któremu niestety zbyt daleko odskoczyła od nogi piłka i padła łupem bramkarza.

Po kwadransie do głosu doszła Pilica. Groźnie prawą stroną zaatakował Daniel Potakowski ale jego dośrodkowanie na pole karne wybił Przemek Wilk. W 20 minucie z pierwszej piłki z powietrza uderza Daniel Szymczyk, na szczęście dla Andrespolii niecelnie. Później następuje okres gry w środku pola bez akcji podbramkowych. Dopiero w 29 minucie zaskakująco na bramkę Szymona Milczarka strzela Gracjan Sobczak a piłka mija o pół metra słupek bramki gospodarzy.

W 31 minucie ma miejsce najładniejsza akcja meczu „Zielonych” i najlepsza sytuacja do zdobycia bramki. Inicjuje ją Patryk Sławiński podając do Witka Kurzawy a ten przedłuża do Damiana Kopy. Kombinacyjne i szybkie zagranie powoduje zamieszanie, jedyne w tym meczu w szykach obronnych Pilicy ale na szóstym metrze najpierw Damian a potem Piotrek Michalski nie uderzają precyzyjnie i Andrespolia wywalcza tylko rzut rożny.

W drugiej połowie do 60 minuty na boisku nic się nie działo. Dopiero w 64 minucie groźnie zrobiło się pod bramką Andrespolii gdy strzał z ósmego metra intuicyjnie wybił Dawid Kulpa. W 72 minucie znów w roli głównej nasz bramkarz gdy zakotłowało się pod bramką Andrespolii. Dwukrotnie Dawid broni oddany z bliskiej odległości strzał i dobitkę napastników Pilicy.

Od 75 minuty na boisku zaczyna dominować Pilica. Ich akcje są coraz bardziej płynne i szybkie. Trzy zmiany dokonane przez trenera Karasińskiego nie poprawiają sytuacji a najlepiej z zawodników którzy weszli prezentuje się Adrian Rzepecki. Niestety, w 79 minucie po rzucie rożnym najwyżej do piłki skacze Damian Głowacki i pięknym strzałem pod porzeczkę zdobywa, jak się później okazuje zdobywa jedynego w tym meczu gola.

Po raz drugi Andrespolia na wyjazdach prowadzi otwartą grę, stwarza sobie dobre sytuacje ale to przeciwnicy wygrywają. I to chyba boli najbardziej.

Pilica zaprezentowała się jako zespół doświadczony, który czekał grał swoje i czekał na dogodną okazję. Miał ich trzy i jedną wykorzystał.

Przed „Zielonymi” kolejny przeciwnik z najwyższej półki. W sobotę, w Wiśniowej Górze podejmą drugi w tabeli GKS Bełchatów.

Skład Pilicy:

Milczarek – Kujawski, Jończyk, Lizińczyk, Motyka – Głowacki, Kornacki, Szymczyk, Janowski – Fronczyński , Potakowski

Trener: Rafał Rabenda

Kierownik drużyny: Grzegorz Marchewka

Już w 2 minucie Andrespolia mogła prowadzić 1:0 po dośrodkowaniu Gracjana Sobczaka z rzutu wolnego. Do piłki doszedł Paweł Leonow i głową uderzył piłkę obok słupka. Pięć minut później dobrym zagraniem popisał się Piotrek Michalski podając do nieobstawionego Damiana Kopy, któremu niestety zbyt daleko odskoczyła od nogi piłka i padła łupem bramkarza.

Po kwadransie do głosu doszła Pilica. Groźnie prawą stroną zaatakował Daniel Potakowski ale jego dośrodkowanie na pole karne wybił Przemek Wilk. W 20 minucie z pierwszej piłki z powietrza uderza Daniel Szymczyk, na szczęście dla Andrespolii niecelnie. Później następuje okres gry w środku pola bez akcji podbramkowych. Dopiero w 29 minucie zaskakująco na bramkę Szymona Milczarka strzela Gracjan Sobczak a piłka mija o pół metra słupek bramki gospodarzy.

W 31 minucie ma miejsce najładniejsza akcja meczu „Zielonych” i najlepsza sytuacja do zdobycia bramki. Inicjuje ją Patryk Sławiński podając do Witka Kurzawy a ten przedłuża do Damiana Kopy. Kombinacyjne i szybkie zagranie powoduje zamieszanie, jedyne w tym meczu w szykach obronnych Pilicy ale na szóstym metrze najpierw Damian a potem Piotrek Michalski nie uderzają precyzyjnie i Andrespolia wywalcza tylko rzut rożny.

W drugiej połowie do 60 minuty na boisku nic się nie działo. Dopiero w 64 minucie groźnie zrobiło się pod bramką Andrespolii gdy strzał z ósmego metra intuicyjnie wybił Damian Kulpa. W 72 minucie znów w roli głównej nasz bramkarz gdy zakotłowało się pod bramką Andrespolii. Dwukrotnie Damian broni oddany z bliskiej odległości strzał i dobitkę napastników Pilicy.

Od 75 minuty na boisku zaczyna dominować Pilica. Ich akcje są coraz bardziej płynne i szybkie. Trzy zmiany dokonane przez trenera Karasińskiego nie poprawiają sytuacji a najlepiej z zawodników którzy weszli prezentuje się Adrian Rzepecki. Niestety, w 79 minucie po rzucie rożnym najwyżej do piłki skacze Damian Głowacki i pięknym strzałem pod porzeczkę zdobywa, jak się później okazuje zdobywa jedynego w tym meczu gola.

Po raz drugi Andrespolia na wyjazdach prowadzi otwartą grę, stwarza sobie dobre sytuacje ale to przeciwnicy wygrywają. I to chyba boli najbardziej.

Pilica zaprezentowała się jako zespół doświadczony, który czekał grał swoje i czekał na dogodną okazję. Miał ich trzy i jedną wykorzystał.

Przed „Zielonymi” kolejny przeciwnik z najwyższej półki. W sobotę, w Wiśniowej Górze podejmą drugi w tabeli GKS Bełchatów.

Skład Pilicy:

Milczarek – Kujawski, Jończyk, Lizińczyk, Motyka – Głowacki, Kornacki, Szymczyk, Janowski – Fronczyński , Potakowski

Trener: Rafał Rabenda

Kierownik drużyny: Grzegorz Marchewka

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości